poniedziałek, 3 lutego 2014

Gracz a dziewczyna-gracz

Jest mnóstwo facetów, którzy ślinią się do każdej dziewczyny, która w coś gra. Potrafią być dziwnie pewni, że takich, które grają w MMO (takie gry gdzie istnieje możliwość interakcji między graczami, a polegają one głównie na zabijaniu i wypełnianiu jakichś misji. W których też się zabija.), jest bardzo mało, gdzie wg statystyk płeć słaba stanowi ~40% graczy.
Zabawne no nie? No i takie ludziki, co spotkają dziewczynę w grze i myślą, że trafili na istną perłę w morzu kału, nieświadomi, że takich "pereł" w czasie zachwytu nad ową szczęśliwą jednostką, minęło ich całkiem sporo, gotowe są dużo zaoferować. Na przykład obowiązującą w danym świecie gry walutę w całkiem sporych ilościach. A wszystko po to, by sobie podbudować ego, "hej, jestem fajny, laski na mnie lecą".
Druga rzecz - w sieć wrzucono pierdyliard zdjęć grających dziewczyn i wszystkie są ładne, piękne, zgrabne, zadbane i w ogóle. I potem taki gościu ślini się na samo wyobrażenie dziewczyny-gracza. A przecież wcale nie musi tak być. Może ta akurat dziewczyna jest kompletnie nie w jego typie. Może z jakiegoś powodu ma nadwagę, a on woli dziewczyny figurą zbliżone do anorektyczek?

A druga grupa - streamerki. Dziewczyny, które żerują na tego typu facetach, by sobie podbudować samoocenę. Na co ich łapią? Na cycki. W większości. Po prostu wpuszczają w sieć podgląd obrazu w trakcie swojej gry, z reguły jest też małe okienko, na której można podglądać daną osobniczkę przez jej prywatną kamerkę. Z reguły skierowaną na piersi właśnie.
Co ciekawe, jakiś czas temu zauważyłam pewną tendencję, otóż niemal każda dziewczyna, która zaczyna grać gry rankingowe w Ligue of Legends, chce być streamerką. Nawet jak gra beznadziejnie. Znam jeden tragiczny przypadek, którego stream był mega nudny, bo przez cały czas milczała, grała słabo więc nie było na co popatrzeć, a kamerki nie podłączyła, więc napaleni na dziewczyny-graczy nawet na piersi/twarz popatrzeć sobie nie mogli.
No cóż, nie każdy jest do tego stworzony.

W każdym razie ostatnio dostałam w WoWie kwiatki na walentynki (tak, sporo przed nimi) od jakiegoś gościa, który wysyłał je każdej dziewczynie jaką zna. Uwaga, apel do mężczyzn - to NIE JEST ROMANTYCZNE.

STOP TANDETNYM PODRYWOM.
STOP INNEMU PATRZENIU NA DZIEWCZYNY-GRACZY.
STOP STREAMOWANIU DLA FEJMU.

6 komentarzy:

  1. A co byś powiedziała na jakiegoś epic mounta na walentynki? ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo miłe, ale bym nie przyjęła, bo wolę zdobyć sama to czego chcę. Po drugie - nadal nie ma w tym nic romantycznego.

      Usuń
    2. Bardziej by mnie ucieszyła czekolada dana do ręki :D

      Usuń
  2. Miałem się rozpisać jak to było gdy ja jeszcze grałem ale... narysuj gluta przed kompem zamiast dziewczyny, będzie zabawniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popraw przy okazji literówkę na końcu "STOP INNEMU PATRZENIU NA DZIEWCZYNY7", czyli usuń tę niepotrzebną 7mkę.

      Usuń